Po wpłaceniu kaucji o równowartości 4 milionów koron czeskich (200 000 dolarów) Randy Blythe opuścił czeski areszt. W dalszym ciągu ciąży jednak na nim oskarżenie nieumyślnego spowodowania śmierci jednego z swoich wielbicieli podczas koncertu, który odbył się w Pradze w 2010 roku.

Członkowi zespołu Lamb of God zarzuca się zepchnięcie 19 letniego wówczas Daniela N. ze sceny podczas koncertu. Chłopak miał uderzyć głową w betonową posadzkę, zmarł w szpitalu po 14 dniach od incydentu w wyniku krwotoku mózgu.

Okoliczności zdarzenia nie są jednak do końca jasne. Według publicysty zespołu - Adrenaline PR, fan trzykrotnie przeskakiwał barierki podczas występu by dotrzeć do Randy’ego Blythe, jednak za trzecim razem ochrona nie zdążyła go chwycić i artysta odepchnął go ze sceny. Fan upadł i uderzył się głową o podłogę. Sprawą zajmuje się czeska prokuratura.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion