Szkoleniowiec popisał się sporą wiedzą o Litwinach. - Co wiemy o rywalu? Jest groźny przy stałych fragmentach gry, ale my po prostu chcemy zagrać dobrze, wygrać i zrobić historyczny awans. Wielu nas krytykowało po pierwszym spotkaniu. Nie zapominajmy, że drużyna jest dopiero w budowie, a puchary to tylko miły dodatek, chociaż oczywiście chcemy ugrać w nich możliwie najwięcej. Z naszej kadry tylko Vassiljev, Grzyb i Tarasovs grali o europejskie puchary. Śmieszą mnie opinie lekceważące ekipę z Litwy, pierwsze mecze pokazały, że łatwo o niespodziankę – powiedział opiekun „Żółto-Czerwonych”.
Czy w Białymstoku będzie łatwiej o wygraną? – Cieszy, że wygraliśmy na wyjeździe za trzecim podejściem w europejskich pucharach. Na Litwie panował upał, murawa była sucha. Oczywiście możemy wiele mówić, ale przed meczem jeszcze nikt nie wygrał, a wielu przegrało. Przed sezonem mieliśmy tylko dwa spotkania sparingowe i w nieco ekstremalnych warunkach wprowadzaliśmy nowych piłkarzy. Mamy szeroką kadrę, każdy chce grać. Co ważne, na Litwie losy spotkania rozstrzygnęli zmiennicy, dlatego bardzo ważne, aby wszyscy byli w wysokiej formie – dodał Probierz.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem z Kruoją? - Wiem, ale nie powiem – kokietował dziennikarzy trener Michał Probierz, a po chwili dodał. - Czy Świderski zagra od pierwszej minuty? Zawsze może liczyć, ale za chwilę zaczną się takie pytania. Zawsze wychodzi, że najlepsi są poza kadrą. To my jednak ich widzimy podczas treningów. W sobotę czeka nas kolejny sparing i będzie okazja do oceny innych zawodników – zakończył Michał Probierz.
Źródło:: jagiellonia.pl