Nie miał swojej nazwy, gdyż, zgodnie z zasadami Międzynarodowego Stowarzyszenie Mineralogicznego, musi być najpierw przebadany przez człowieka. Tym, który pierwszy dokonywał eksperymentów polegających na wytwarzaniu skrajnie wysokich ciśnień, aby sprawdzić jak powstają formacje geologiczne, był Percy Bridgman, i to właśnie na jego cześć powstała nazwa Bridgmanite. Niemalże pół wieku zajęło, aby znaleźć, zidentyfikować i scharakteryzować naturalny okaz tego cennego minerału. Wpływa on na masę i ciepłe prądy wgłębi kuli ziemskiej, a jego odkrycie pozwoli zrozumieć strukturę i dynamikę wnętrza Ziemi.

Bridgmanite został odnaleziony w meteorycie, który spadł na Ziemię w 1879 roku na terenie Australii w rezultacie zderzenia się z innym. W momencie takiego spotkania powstają fale, które wytwarzają bardzo duże ciśnienie. Meteoryty podlegają wysokiemu ciśnieniu i temperaturze, które są zbliżone do tych, występujących w warstwie płaszcza kuli ziemskiej. Perowskit powstał w takim właśnie meteorycie, co może oznaczać, że meteoryty na ogół mogą zawierać minerały z płaszcza Ziemi, powszechnie niedostępne. Człowiek nie jest bowiem w stanie pozyskiwać je z tej właśnie warstwy, otaczającej kulę ziemską.

Podobne testy przeprowadzano już wcześniej, jednak zawsze kończyły się fiaskiem i zniszczeniem materiału. Dzisiejsza technika pozwala jednak na bardziej zaawansowane badania, dzięki którym naukowcy mogli stwierdzić, iż znajdujący się w meteorycie minerał jest rzeczywiście perowskitem. Wykazano ponadto, że w składzie Bridgmanite znajduje się również dużo więcej sodu i kwasu żelazowego, niż się spodziewano.
Z pewnością obecne odkrycia naukowców dadzą podwaliny do dalszych badań geologicznych, a nawet mogą być kluczem do odkrycia, co dzieje się podczas zderzeń różnych ciał niebieskich w przestrzeni kosmicznej. A to być może będzie pomocne w lepszym rozumieniu innych zjawisk, jakie pojawiają się w całym wszechświecie.

ŹRÓDŁO: http://phys.org/news/2014-11-bridgmanite-world-abundant-mineral.html