Na śniadanie Siwiec jada owsiankę z mlekiem sojowym, dodatkami są: siemię lniane, owoce i miód.
„Jem same zdrowe rzeczy nie dlatego żeby być szczupłą osobą, ale dlatego, że mam obsesję na punkcie zdrowia. Jedyną zgubną rzeczą dla mnie jest czekolada” - przyznała celebrytka.
Każdy swój dzień Natalia rozpoczyna o 8 – 9 rano szklanką wody z sokiem z cytryny albo zjada grejpfruta, po jakimś czasie wyżej wspomniana owsianka. Przy dobrej pogodzie celebrytka wybiera się pobiegać. Następnie czeka salon piękności.
„Najgorsze we wszystkich wyjściach na imprezy jest czas, który trzeba poświęcić na przyszykowania. Trzeba się uczesać, trzeba się pomalować. Praktycznie zajmuje mi to z pięć godzin” - skarżyła się Siwiec.
W dniu wywiadu celebrytka szykowała się do imprezy, na której była ambasadorką akcji „Kupujesz – pomagasz”.
Na resztę dnia ekipa dziennikarska nie została zaproszona. Siwiec argumentowała to prywatnością.
W innym wywiadzie celebrytka zdradziła kilka sekretów swojego stylu i urody oraz planów życiowych.
„Szczupłą sylwetkę zawdzięczam zdrowemu odżywianiu się. Do tego trochę sportu i dużo seksu. Mam słabość do słodyczy, podróży oraz zakupów. Urlop chciałabym spędzić w Europie, może na Ibizie albo we Francji, ale dobrze się czuję w Los Angeles, Nowym Jorku i Azji” - o sekretach i zamiłowaniach opowiedziała Siwiec.
