Kibice oświadczyli również, że oskarżenia o rasizm są bezpodstawne, a brytyjska prasa nie zrozumiała ich skandowania. „Litwa ucierpiała od brutalnych reżymów hitlerowskich Niemiec oraz Związku Sowieckiego, dlatego jej mieszkańcy bardzo dobrze rozumieją, jak duży ból i psychologiczną traumę wywołuje dyskryminacja na tle etnicznym” – podano w specjalnym oświadczeniu litewskich kibiców w języku angielskim.
„Wypadek, który zdarzył się we wtorek, kiedy jeden z kibiców został zatrzymany, był godny pożałowania i zaszokował mały kraj, którego mieszkańcy absolutnie nie wierzą w takie oskarżenia” – oświadczyli kibice.
„Nasze skandowanie zostało źle zinterpretowane przez przebranych funkcjonariuszy policji, którzy dokonali zatrzymania. Natomiast wskazany gest – wznoszenie jednej lub dwóch rąk po klaskaniu – często używa się na litewskich imprezach sportowych, lecz w żadnym wypadku nie ma nic wspólnego z „nazistowskim pozdrowieniem”. Nawet sama taka myśl jest obraźliwa dla litewskich kibiców” – wytłumaczyli kibice.
W oświadczeniu poinformowano również, że osądzony kibic złoży apelację. Kibice również oskarżają brytyjską policję o zdefraudowanie dowodu osobistego, pieniędzy oraz komórki zatrzymanego kibica.
