Flagę przechwycił jeden z piłkarzy serbskich, a to doprowadziło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn, którzy ostatecznie skierowali się do szatni. Jednocześnie z trybun poleciały race świetlne i inne przedmioty. Na murawę wdarło się też kilkudziesięciu kibiców.
Premier Albanii Edi Rama w twitterze pochwalił piłkarzy swego kraju "za dumę i radość, którą na sprawili"