Na filmie widać, jak na początku zaczyna się palić skuter. Pracownicy stacji paliwowej zaczynają gasić, jednak kierowca z lewej strony w panice wsiada do samochodu i odjeżdża... zapominając wybrać węża z baku.
W skutek czego dosłownie dolał benzyny do ognia. Na szczęście obyło się bez ofiar.