Groźny cholesterol

Jaka zatem powinna być nasza dieta, jeśli chcemy uniknąć chorób układu krwionośnego, takich jak zawały, zatory, nadciśnienie czy choroba wieńcowa? Nie bez powodu mówi się, że największym wrogiem naszego serca jest nadmiar cholesterolu. Ale co to takiego? Cholesterol to potoczne określenie związków białkowo-tłuszczowych, które w stanie naturalnym występują w osoczu krwi. Gdy jest ich za dużo lub gdy pojawiają się w złej konfiguracji i stężeniu, mogą stać się bezpośrednią przyczyną pojawienia się wyżej wymienionych chorób. Dobra dieta dla serca to zatem taka, która nie dopuszcza do wystąpienia tej nieprawidłowości oraz obniża zawyżony już poziom cholesterolu we krwi.

Jak to wygląda w praktyce?

Dla zmiany naszego sposobu odżywiania się kluczowe będzie pozbycie się wszelkich produktów zbyt tłustych – szczególnie nadmiaru produktów smażonych. Smażone mięsa najlepiej jest zastąpić duszonymi, pieczonymi lub z grilla. Warzywa warto piec i podpiekać z minimalną ilością tłuszczu, podobnie jak ryby, które zawierają w większości same zdrowe kwasy tłuszczowe. Unikajmy mięs i wędlin tłustych z natury oraz dużych ilości słodyczy, kremów i lodów. Prawdą jest też, że margaryny roślinne zawierają o wiele „lepsze” dla nas tłuszcze niż masła i smalce.
To jednak nie wszystko – dieta dla serca powinna również dostarczać organizmowi błonnika, który błyskawicznie oczyszcza nasz układ pokarmowy z nadmiaru tłuszczów i toksyn, działając trochę jak wymiatająca je szczotka. Możliwe jest to dzięki temu, że nie rozpuszcza się on w typowych cieczach obecnych w żołądku i jelitach. Jego jedyny rozpuszczalny składnik – pektyna – nie pozwala natomiast cząsteczkom cholesterolu przeniknąć z jelit do krwi. Błonnik pokarmowy możemy znaleźć w wielu owocach i warzywach, w bobie, fasoli i grochu, ziarnach zbóż, otrębach pszennych, ryżu, a także w większości orzechów. Warto również spożywać chleb razowy i graham, które zawierają jego znaczne ilości.