Aktorka, która ma prawie 2 miliony fanów na Twitterze, nie dzieli się z nimi swoimi przemyśleniami w stanie nietrzeźwym.
"Nawet jeśli jestem tylko lekko podchmielona, nie wywnętrzam się na Twitterze" - tłumaczy Greene. "To najgorsze, co aktor może zrobić. Już tyle razy widziałam pijackie wpisy kolegów po fachu i myślałam sobie: "Dlaczego się nie powstrzymałeś?" - dodała aktorka.
Już od 16 listopada będziemy mogli podziwiać rozważną Ashley Greene w filmie "Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 2".