„Mogę poinformować, że nasi przedstawiciele na pewno nie będą brali udziału w paradach wojskowych w Rosji“ - agencji BNS powiedział minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.
„W czasie, kiedy Rosja prowadzi agresję wojskową przeciwko Ukrainie, nie sądzimy, że udział w paradach wojskowych jest odpowiednim sposobem na wyrażenie szacunku, nawet į wobec weteranów wojny“ - dodał szef litewskiej dyplomacji.
8 maja Ambasador Litwy w Moskwie Remigijus Motuzas uczci pamięć ofiar II Wojny Światowej.
Litwa nie bierze udziału w paradzie wojskowej 9 maja na Placu Czerwony od 2014 roku, kiedy Rosja aneksowała Krym. W ubiegłym roku Litwa jako jedyne państwo Unii Europejskiej nie wysłała żadnego przedstawiciela.
„To jest wyraźna symboliczna ocena ogólnej sytuacji z Rosji po aneksji Krymu, po wojnie na Wschodzie Ukrainy, po coraz bardziej agresywnych działaniach wojskowych Rosji w pobliżu granic państw bałtyckich“ - agencji BNS skomentował politolog Tomas Janeliūnas.
