Martin Schulz nie boi się publicznego krytykowania najwyższych władz. Teraz gromy posypały się na głowę Davida Camerona, który według przewodniczącego PE "robi z imigrantów kozły ofiarne", a cała jego antyunijna kampania jest "napędzana kłamstwami i krajowymi urazami".

Potępiające słowa Schulza nie są skierowane tylko do Wielkiej Brytanii jako państwa, ale też, a właściwie głównie, do prowodyra całego "zamieszania", czyli Camerona. To on wojuje z imigrantami, próbując na wszelkie sposoby ograniczyć ich napływ i przywileje w UK.

Według przewodniczącego PE działania premiera Camerona nie przynoszą nic dobrego. - W Wielkiej Brytanii niektórzy próbują tworzyć nowe bariery między krajami i wywołują panikę z powodu tzw. turystów zarobkowych z Rumunii i Bułgarii, którzy chcą złupić system socjalny krajów goszczących - powiedział nawiązując do premiera UK.

Cała debata na ten temat wybuchła po tym, jak David Cameron zrobił "wycieczkę" po Europejskich stolicach w celu dyskusji na temat ograniczeń dla imigrantów z tamtejszymi władzami. Zgodnie ze słowami Martina Schulza jest ona "pełna jawnych kłamstw".

- W tej debacie zasmuca mnie, że wyczuwalne są krajowe urazy. Szerzy się nienawiść. Z ludzi robi się kozły ofiarne. Fakty są przeinaczane, a kłamstwa powtarzane w kółko, aż w końcu ludzie zaczynają w nie wierzyć - zauważa Schulz. Póki co nieznana jest jeszcze oficjalna odpowiedź Camerona na zarzuty przewodniczącego PE.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion