„Bronisław Komorowski jest bardziej doświadczony, bardziej poddający się prognozom, nieco więcej udzielał uwago Litwie i Litwinom, nie raz wizytował kraj sejneński, spotykaliśmy się z nim, dlatego sądzę, że Litwini głosowali na niego. Jednak z drugiej strony mniejszości narodowe nie mają zbyt wiele oczekiwań od żadnego z prezydentów. Ważniejszymi dla nas są zbliżające się wybory do Sejmu” - agencji BNS powiedział Maksimavičius.
Portal Litwinów w Polsce punskas.pl poinformował, że w gminie Puńsk z wielką przewagą wygrał Komorowski. Na niego głosowało 75,39 proc. wyborców, Duda zebrał 24,61 proc. Frekwencja – 39,97 proc.
Maksimavičius podkreślił, że lider partii „Prawo i Sprawiedliwość”, z ramienia której startował Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński jest skłony łączyć politykę Polski względem mniejszości narodowych ze stosunkiem Litwy względem tychże mniejszości na Litwie. Z samym Dudą do spotkania na razie nie doszło.
„Kaczyński przyjeżdżał do Puńska. Otwarcie mówił wówczas, że rozwiązywanie naszych problemów jest zależne od tego, jak Litwa zachowuje się ze swymi mniejszościami, szczególnie z Polakami na Litwie. Trochę nas to dziwi, gdyż nie mamy na to żadnego wpływu. Dlatego Litwini głosowali na Komorowskiego, który jest bardziej umiarkowany w tych sprawach” - tłumaczył Maksimavičius.
Obecnie Litwinom w Polsce najbardziej istotną sprawą jest oświata, gdyż wspólnota liczy obecnie 4,5 tys. osób i jeśli zostanie zamknięta szkoła, to nie zostanie nadziei na rozwój życia kulturalnego.
„Obecnie zostały cztery szkoły i ważnym jest, aby nadal funkcjonowały. To pozwoli na odnowienie społeczeństwa i wychowania nowych liderów” - dodał Maksimavičius.
