Jak mówił, po pierwsze ci, którzy mają wpływ na separatystów muszą zadbać o to, by udało się odzyskać ciała ofiar, a także zapewnić niezakłócony dostęp do miejsca katastrofy. To pozwoli na przeprowadzenie skutecznego, międzynarodowego śledztwa. Po drugie, podkreślał brytyjski premier, prezydent Putin musi użyć swojego autorytetu, by zakończyć konflikt na Ukrainie poprzez wstrzymanie dostaw i szkoleń dla separatystów. Po trzecie, wypracować musimy długoterminowe stosunki między Ukrainą i Rosją, Ukrainą i Unią, a przede wszystkim na linii Moskwa - Unia, NATO i Zachód - mówił David Cameron.

Londyn od początku kryzysu wini Moskwę za bierność, która utrudnia dostęp do miejsca tragedii. Cameron dał wyraz swojemu niezadowoleniu z postawy Rosji podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej z Putinem. Fakt, że Cameron musiał czekać na tę rozmowę trzy dni został tu bardzo źle odebrany, bo w tragedii zginęło dziesięcioro brytyjskich obywateli.

- Jeśli chodzi o reakcję na tę przerażającą tragedię, prezydent Putin stoi przed jasnym wyborem. Mam nadzieję, że wykorzysta tę chwilę, by odnaleźć wyjście z tej niebezpiecznej sytuacji, kończąc wsparcie dla separatystów. Ale jeśli nie zmieni swego podejścia do Ukrainy, Europa i Zachód muszą fundamentalnie zmienić swoje podejście do Rosji - ostrzegł David Cameron, zbierając aplauz Izby Gmin.

Premier Wielkiej Brytanii dodał, że pierwsze rozmowy na temat sankcji powinny odbyć się podczas wtorkowego spotkania szefów unijnych dyplomacji. Uzgodnił to w niedzielę podczas telefonicznych rozmów z przywódcami Francji i Niemiec.

- Rosja nie może się spodziewać, że wciąż będzie miała dostęp do europejskich rynków, europejskiego kapitału i europejskiej wiedzy technicznej, jeżeli dalej podsycała będzie konflikt na terenie jednego z naszych sąsiadów- mówił premier Cameron.

Wcześniej brytyjskie media donosiły, że wśród proponowanych przez Camerona sankcji są: zakaz wjazdu na teren Unii dla niektórych rosyjskich obywateli, zamrożenie ich aktywów oraz ograniczenie eksportu sprzętu wojskowego do Rosji.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (18)