W 2009 roku zaledwie 458 Polaków dostało brytyjskie obywatelstwo. Pod tym względem polscy imigranci zajmowali dalekie miejsce w rankingu. Wszystko odwróciło się w 2013 roku, kiedy nasi rodacy wyszli w tej klasyfikacji na prowadzenie!
Według danych ujawnionych niedawno przez Home Office, a podawanych przez Daily Mail, rok temu dokładnie 6066 Polaków otrzymało obywatelstwo Zjednoczonego Królestwa. Szacuje się, że wyniki za minionych 365 dni będą jeszcze wyższe. Skąd takie zainteresowanie obywatelstwem ze strony imigrantów z Polski?
Eksperci mówią o kilku różnych przyczynach. Jedną z nich może być chęć asymilacji z lokalnym społeczeństwem. - Bardzo wielu z Was przyjeżdża tu całymi rodzinami i nie planuje już powrotu do ojczyzny. Ruch w stronę otrzymania obywatelstwa jest więc całkiem naturalny – mówi Lord Green, przewodniczący MigrationWatch.
Przeważają jednak opinie, wedle których posiadanie brytyjskiego obywatelstwa jest dla Polaków swego rodzaju zabezpieczeniem przez polityką premiera. David Cameron od wielu lat próbuje bowiem walczyć z imigracją. Jego dotychczasowe działania nie były bardzo dotkliwe dla naszych rodaków, ale wszystko może zmienić się po ewentualnym wystąpieniu Wysp z Unii Europejskiej.
- Wtedy posiadanie wspomnianego dokumentu przez obcokrajowców praktycznie odcina rządowi jakąkolwiek możliwość zaszkodzenia takim osobom – mówi dr Michał Garapich z Roehampton's Centre for Research on Migration. - Polaków traktuje się wtedy na równi z Brytyjczykami, mają takie samo prawo do zasiłków, te same prawa pracownicze czy możliwość swobodnego podróżowania.
Ponadto warto również wspomnieć, że Polacy na Wyspach coraz częściej decydują się na założenie swoich biznesów. W kraju działa już bowiem ponad 40 tys. polskich firm. Nawet co szósty polski imigrant prowadzi już swoją własną działalność gospodarczą w rożnych sektorach: finansowym, usług, produkcji, budowlance czy prac konstrukcyjnych. - Sporo Polaków ma także własne sklepy spożywcze, a takie delikatesy cieszą się na Wyspach popularnością - mówi Martin Oxley, dyrektor UK Trade & Investment.
Według Oxley'a, naszych rodaków nie brakuje także w najbardziej prestiżowym sektorze finansowym, w tym w londyńskim City. - Polacy to dobrzy finansiści, niektórzy z nich wywodzą się z City i zrzeszają w Polish City Club – podsumowuje.