W zeszłym tygodniu brytyjska prasa zastanawiała się, jaki będzie los imigrantów z UE w najbliższym referendum dotyczącym opuszczenia Wspólnoty Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. Teraz jest już wszystko jasne. Według informacji BBC oraz Daily Mail, premier Cameron podjął decyzję o niedopuszczeniu obcokrajowców do głosu w tej sprawie.
Oznacza to, że podczas wspomnianego referendum będą obowiązywały takie same zasady jak podczas wyborów do parlamentu (a nie np. jak podczas głosowania na kandydatów do Europarlamentu).
Jedyne prawo głosu oprócz obywateli UK uzyskają imigranci z Irlandii oraz tzw. Wspólnoty Narodów, czyli Commonwealth – będą to m.in. obcokrajowcy z Cypru i Malty.
Co więcej, wszystko wskazuje na to, że tzw. Brexit jest bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek. Oficjalne poparcie dla referendum i głosowania na ‘TAK’ wyraziła Partia Pracy. Do wspomnianego głosowania może dojść nawet już w przyszłym roku. Do tego czasu premier Cameron chce renegocjować umowę członkowską z Unią i od tego zależy jego głos w referendum.