„Pojęcie prestiżu w naszym skomercjalizowanym społeczeństwie często się wiąże z grubością portfela. Dlatego też w naszych czasach w ogóle prestiż ludzi wykształconych nie jest wysoki. Nie dość tego, że proponuje się im mizerne pensje, w ogóle trudno jest znaleźć godziwą pracę. Dotyczy to również osób z wykształceniem pedagogicznym” – powiedziała PL DELFI Irena Masojć, kierownik Katedry Filologii Polskiej i Dydaktyki Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego.


Stawia się na wiedzę, a nie na kształtowanie umiejętności

Dyrektor gimnazjum Kowieńskiego Uniwersytetu Technologicznego Bronislovas Burgis powiedział w wywiadzie dla DELFI, że poziom nauczania na Litwie jest bardzo niski, a część nauczycieli zwyczajnie zdegradowała. Z takim poglądem nie zgadza się Irena Masojć.

„Trudno się zgodzić z taką opinią teraz, gdy wielu naszych maturzystów wyjeżdża na studia za granicę i dość dobrze sobie tam radzi. Wręcz odwrotnie, czasami padają zarzuty, że program szkolny na Litwie jest zbyt przeładowany merytorycznie, zbyt akademicki. Wydaje mi się, że mimo iż w nowych programach szkolnych kładzie się duży nacisk na kształtowanie kompetencji, ciągle w szkołach litewskich w procesie dydaktycznym stawia się bardziej na wiedzę i jej odtwarzanie, a nie na kształtowanie umiejętności, krytyczne i twórcze myślenie oraz samodzielność. To jednak również stopniowo się zmienia na lepsze” – powiedziała Masojć.

Podobnego zdania jest również prezes Polskiej Macierzy Szkolnej na Litwie oraz poseł na Sejm RL z ramienia AWPL Józef Kwiatkowski. „Spotykałem się z nauczycielami nie tylko ze szkół polskich, ale również litewskich czy rosyjskich oraz z nauczycielami z innych krajów europejskich i nie powiedziałbym, aby nasi nauczyciele wypadali gorzej” – podzielił się swoimi spostrzeżeniami z PL DELFI Kwiatkowski. Poseł dodał, że nauczyciele z polskich szkół są ciągle dokształcani, zarówno na Litwie, jak i w Polsce. „W ubiegłym roku ponad 100 nauczycieli klas początkowych brało w Polsce udział w kursach dotyczących nowych technologii. Z tego co wiem nie wypadli gorzej niż koledzy z Polski” – zaznaczył Kwiatkowski.


Mit błyskawicznej kariery

Co prawda rozmówcy PL DELFI zgadzają się, że zawód nauczyciela nie jest zawodem prestiżowym. Kwestie finansowe odgrywają w tym dużą rolę. „Jest to trudny zawód, a wynagrodzenia jest małe” – uważa poseł Kwiatkowski. „Zawód nie jest prestiżowy z wielu powodów. Liczba uczniów spada, więc tylko w dużych miastach nauczyciel może pracować na etacie w jednej szkole. W wiejskich szkołach nauczyciel powinien nabiegać się, aby mieć pełny etat” – dodaje Kwiatkowski.

„Innym znakiem naszych czasów jest mit błyskawicznej kariery. A zawód nauczyciela wymaga długiego inwestowania w siebie, wzrastania, doskonalenia się. Na uznanie dzieci i rodziców trzeba długo pracować” – z kolei uważa Masojć.

Kwestie finansowe i językowe

Irena Masojć sądzi, że nauczyciele oraz uczniowie ze szkół polskich, w różnych rankingach na tle uczniów ze szkół litewskich i rosyjskich, wcale nie wypadają gorzej. Bardziej ją martwi brak należytego szacunku wobec języka. „Wcześniej, gdy w kształceniu pedagogów możliwe było łączenie dwóch kierunków, wielu nauczycieli różnych przedmiotów miało też wykształcenie polonistyczne. Szło to w parze z większą wrażliwością na poprawność językową. Dziś dostrzegalne jest większe zaniedbanie pod tym względem, co - w moich oczach - może podważyć poziom najlepszego nawet pedagoga. Może to jest powód, że potem ze szkoły polskiej wychodzą zakompleksieni, zaściankowo myślący „Pulaki z Wilni“ – wyjaśniła swój pogląd Masojć.

Kwiatkowski natomiast zagrożenia widzi w innych, bardziej przyziemnych kwestiach. „Do niedawna jednym z plusów zawodu było to, że człowiek miał stałą pracę. Z tego co wiem ostatnio 1000 nauczycieli na Litwie straciło pracę. Więc „miecz” utraty pracy wisi nad nauczycielami” – zaznaczył poseł.

Zawód pedagoga jest bardzo wyczerpujący psychicznie i fizycznie. „Teraz nauczyciel, aby przejść na emeryturę powinien odpracować 40 lat. To jest bardzo dużo. Dlatego jestem za tym, aby przywrócono sowieckie rozwiązanie, gdy po 25 latach pracy nauczyciel mógł ubiegać się o wcześniejszą emeryturę. Z tego co wiem policjant i wojskowy mają na Litwie takie prawo. Nie sądzę, że w pokojowych warunkach zawód oficera był bardziej trudny od zawodu nauczyciela” – powiedział Kwiatkowski.

Zdaniem posła, gdyby wprowadzono takie rozwiązania to prestiż zawodu wzrósłby, ponieważ już nie byłby tak wyczerpujący. To również pozwoliłoby na rotację grona pedagogicznego.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (24)