Reżyser nie mógł osobiście odebrać nagrody, w tym czasie był w Szwajcarii. Przysłał wideo z pozdrowieniami, w którym podziękował organizatorom i publiczności po angielsku, polsku i litewsku. „Jest mi smutno, że nie mogę teraz być z wami. Dzięki, że wręczyliście nagrodę właśnie mi. Bardzo było miło gościć w Wilnie, mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś powrócę” — podziękował Greg Zgliński.
Nagrodę przysądziło międzynarodowe jury. „Postanowiliśmy przeznaczyć nagrodę temu filmowi jednomyślnie, ponieważ ukazał wewnętrzne konflikty w nadzwyczajnej sytuacji, film pokazał to bez stereotypów i zmusił widza do refleksji” — umotywowała werdykt jury znana kubańska aktorka Mirta Ibarra.
„Wymyk” to historia dwóch braci - Alfreda i Jerzego - którzy w trakcie podróży kolejką podmiejską są świadkami brutalnej napaści na młodą dziewczynę. Jerzy bez namysłu staje w obronie kobiety, natomiast Alfred zawodzi - bojąc się o własną skórę reaguje poniewczasie i staje się biernym świadkiem tragedii młodszego brata. Jest to drugi film Grega Zglinskiego.