Na czas EURO 2012 głównymi centrami polskich kibiców w Wilnie zostaną Dom Kultury Polskiej i kawiarnia „Sakwa”. Mecze będą transmitowane na dużych ekranach. Rezerwacja miejsc obowiązkowa. Już od wczoraj w Domu Kultury Polskiej technicy sprawdzają moc i stabilność sygnału telewizyjnego, już jest ustanowiony duży ekran, nastraja się dźwięk.

„Miejsca już są zarezerwowane, szaliki wyprane, podkoszulki wyprasowane,wuwuzelle przedmuchane!!!” – powiedział PL DELFI podekscytowany wileński aktor i jednocześnie menadżer oraz dyrektor Miednickiego Ośrodka Kultury Edward Kiejzik.

„Udało mi się ustawić rozkład zajęć w taki sposób, aby letni semestr zakończyć przed mistrzostwami piłkarskimi. Zostały tylko zaliczenia i egzaminy” – o szykowaniu się do EURO 2012 opowiedział PL DELFI mgr ekonomii, wykładowca na Filii UwB w Wilnie oraz trener sztuk walki Niat – Nam Robert Aliukonis.

Polska może popsuć szyki nie jednej kadrze narodowej

W pierwszym meczu na Stadionie Narodowym w Warszawie Polska spotka się z Grecją. Polska według rankingu FIFA jest słabszą ekipą, jednak własne ściany oraz Robert Lewandowski z dorobkiem 20 bramek w ekipie Borusii Dortmund mogą popsuć szyki nie jednej kadrze narodowej. W meczach kontrolnych Biało-czerwoni zwyciężyli w trzech kolejnych spotkaniach. W pokonanym polu pozostawili Łotwę (1:0),Słowację (1:0) oraz Andorę (4:0).
Reprezentację Polski trudno sobie wyobrazić bez trójki zawodników z Borussii Dortmund. W formacji obronnej kluczową postacią jest występujący na prawej stronie Łukasz Piszczek. Przed nim najczęściej występuje rezerwowy w Borussii oraz kapitan kadry -Jakub Błaszczykowski. Za zdobywanie bramek odpowiedzialny jest oczywiście Robert Lewandowski.

Oprócz tej trójki na pewno należy zwrócić uwagę na pozycję bramkarza. Podczas EURO 2008 najlepszym zawodnikiem w kadrze bezwątpienia był Artur Boruc. Teraz ten golkiper został odstawiony na boczny tor, ale nadal ta pozycja jest silnie obsadzona. Pierwszym bramkarzem kadry jest Wojciech Szczęsny, który na co dzień regularnie gra w barwach Arsenalu Londyn.
Bramkarz Wojciech Szczęsny jest optymistą. 22-letni zawodnik Arsenalu podkreślił dobrą atmosferę wokół reprezentacji Polski i wierzy, że Biało-czerwoni nie zawiodą oczekiwań kibiców. Szczęsny uważa, że selekcjoner Franciszek Smuda ma do dyspozycji mocny skład, wręcz najlepszy od wielu lat i dlatego Polska może zajść daleko.
„Myślę,że Polska ma szansę na sukces. Atmosfera wokół reprezentacji trochę się zmieniła i ludzie zdali sobie sprawę z tego, że mamy teraz piłkarzy światowej klasy. Trzej piłkarze z Borussii Dortmund są na swoich pozycjach dobrzy, jak nikt w Europie. Łukasz Piszczek jest prawym obrońcą i wybrałbym go jako jednego z trzech najlepszych w Europie, nigdy nie widziałem takiej formy fizycznej u kogokolwiek. Jakub Błaszczykowski, kapitan, zawsze dobrze gra w reprezentacji, a Robert Lewandowski jest naturalnym snajperem. Mamy wielu innych, którzy mogą mieć wpływ na grę - Ludovic Obraniak w pomocy jest fantastycznym piłkarzem i mamy paru solidnych obrońców. Mamy szansę rozegrać dobry turniej” — powiedział Szczęsny oficjalnemu magazynowi Arsenalu.

Po blamażu na EURO 2008 polska reprezentacja ma wprost idealną okazję do rehabilitacji. Podopieczni Franciszka Smudy powalczą na turnieju rozgrywanym w kraju nad Wisłą i na Ukrainie. Będzie to drugi występ biało-czerwonych na mistrzostwach Europy w historii.

Grecja: kryzys, ale nie w reprezentacji

Polskim pierwszym przeciwnikiem jest targana kryzysem Grecja. Piłkarze walczą o pensje,sponsorzy obcinają wpływy, chuligani dewastują stadiony. Grecki futbol ma problem, ale ma też reprezentację, której kryzys, choć atakuje z różnych stron, dotknąć nie może, a tylko jeden przegrany mecz w ostatnich dziewiętnastu dowodzi, że coraz mocniej dopina swego.
W eliminacjach do finałowego turnieju EURO 2012 Grecy nie przegrali meczu i stracili tylko pięć goli. Defensywa to silna strona Greków, a w grę obronną angażuje się nie tylko czterech obrońców, ale wszyscy piłkarze łącznie z napastnikiem. Najsilniejsze strony Greków to gra zespołowa, defensywa i stałe fragmenty gry.Selekcjonerem rywali Biało-czerwonych jest pracujący przez wiele lat z greckimi klubami Portugalczyk Fernando Santos, który w lipcu 2010 roku zastąpił na tym stanowisku Otto Rehhagela. Pod wodzą Niemca Grecy sprawili jedną z największych, jeżeli nie największą,niespodziankę w historii mistrzostw Europy, wygrywając EURO 2004.

„Naszym priorytetem jest żelazna dyscyplina taktyczna. Nie mamy zawodników pokroju Lionela Messiego, naszą siłą musi więc być gra zespołowa” — powiedział Santos, trener greckiej drużyny.

Kto wygra w pierwszym meczu Euro 2012, najniższa w rankingu Polska czy liczona za najsłabszą w grupie Grecja okaże się już dziś wieczorem.
W drugim meczu w dniu otwarcia spotkają się nato,natomiast Rosja i Czechy. Są to kolejni grupowi rywale Polski.

Rosja: siła w kolektywie

Rosjanie podczas EURO 2008 w Austrii i Szwajcarii zaszli aż do półfinału.Wówczas lepsza okazała się reprezentacja Hiszpanii. Po ciężkich eliminacjach „Sbornaja Rasiji" znów szykuje się do Euro. Czy w Polsce i na Ukrainie Rosjanie powtórzą sukces sprzed czterechlat?
Droga Rosji na EURO 2012 nie należała do najprostszych, więc tymbardziej należy docenić fakt, że byli oni w stanie wygrać rywalizację w swojej grupie. W pokonanym polu podopieczni Dicka Advocaata zostawili takie drużyny jak Irlandia, Słowacja czy nieoczekiwanie rewelacyjna Armenia. W całych eliminacjach Rosja doznała zaledwie jednej porażki.

Siłą drużyny jest kolektyw i niezwykle wyrównany poziom. „Sbornaja" ma jednak swoje wielkie gwiazdy, które w trudnych momentach mogą wziąć na siebie ciężar gry. Do takich bez wątpienia należą skrzydłowy Arsenalu Londyn, Andriej Arszawin, który w reprezentacji zawsze prezentuje bardzo równy i wysoki poziom oraz Aleksandr Kierżakow, snajper Zenitu Sankt Petersburg. Wyróżniającymi się zawodnikami reprezentacji są także Ałan Dżagojew z CSKA Moskwa czy Jurij Żyrkow, który broni barw Anżi Machaczkała.

Czechy: drugie miejsce w 1996 r.

Drugie miejsce na Mistrzostwach Europy 1996, które rozgrywane były na angielskich boiskach, jest jak na razie największym sukcesem „samodzielnej" reprezentacji Czech. W eliminacjach do turnieju podopieczni Michala Bilka w grupie słabsi byli tylko od Hiszpanii, a w barażach nie pozostawili złudzeń reprezentacji Czarnogóry. Czesi w swojej grupie eliminacyjnej do EURO 2012 musieli walczyć z takimi rywalami, jak Hiszpania, Szkocja, Litwa i Liechtenstein.

Tak jak w przypadku innych reprezentacji, także u Czechów możemy znaleźć kilka wiodących postaci. Zaliczyć do nich należy m.in. bramkarza Chelsea Londyn, Petra Cecha czy pomocnika Arsenalu, Tomasa Rosicky'ego. Od postawy tych dwóch piłkarzy w trakcie Euro zależeć będzie wiele, bo jak pokazały mecze barażowe, jeśli wspomniana dwójka jest w formie, Czechów stać na nawiązanie walki z każdym rywalem. Oprócz nich warto zwrócić jeszcze uwagę na Tomasa Necida, Tomasa Pekharta i oczywiście Jaroslava Plasila.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (25)