Imprezę rozpoczął saksofonista Rafał Jackiewicz, student Poznańskiej Akademii Muzycznej. Następnie uczniowie zapoznali się z wystawą poświęconą jubileuszowi Centrum. Szczegółowo, zatrzymując się praktycznie przy każdym zdjęciu, o wystawie opowiadała Apolonia Skakowska, prezes Centrum.
"W naszym gimnazjum dzieci uczą się w języku litewskim, jednak gimnazjum jest prywatne, dlatego przyjmujemy uczniów nie zważając na narodowość. Mamy uczniów polskiego pochodzenia, ale dla nich raczej przybliżać polskiej kultury nie trzeba. Inna sprawa jest z dziećmi niepolskiego pochodzenia. Właśnie dla nich, dla bardzie ścisłego koleżeństwa między uczniami, dla obustronnego zrozumienia przybyliśmy obejrzeć i uczestniczyć w lekcji edukacyjnej" - powiedziała Romualda Jefremowa, dyrektor Prywatnego Gimnazjum Mariny Mižigurskiej w Wilnie.
Z Wileńskiej Staromiejskiej Szkoły Średniej z grupą uczniów przybył nauczyciel fakultatywny i działacz społeczny Žilvinas Radavičius.
"W obecnych czasach bardzo dużo "brudu" wylano na stosunki polsko - litewskie i na samych Polaków. Wczoraj w telewizji widziałem program humorystyczny, w którym wykpiono polską krew. Chodziło o informację, że krew niektórych grup społecznych nie można wykorzystywać do przelewania. Z wykorzystaniem czarnego humoru do tych grup społecznych przyrównano również polską krew" - w rozmowie z PL DELFI oburzał się Radavičius.
Działacz społeczny zaznaczył, że nie mając wpływu na prasę i telewizję wszelkimi sposobami stara się zaszczepić i przekazać kulturę, w tym polską, dla swoich uczniów.
"Wierzę, że dzieci staną się małymi ambasadorami stosunków polsko - litewskich. Wierzę, że wrócą do swych szkół, do swych klas, do swych rodzin i opowiedzą o pięknie polskiej kultury, polskiego tańca i pieśni" - dodał Radavičius.
Uczniów obu szkół przyjęła niezmienna prezes Centrum Apolonia Skakowska.
"Bardzo się ciesze, że dzieci ciekawią się kulturą i nie tylko własną, ponieważ kultura łączy wszystkich. Bez kultury człowiek jest ubogi, bez kultury zginie państwo. Kultura dla każdego człowieka jest jak dla kobiety uroda" - powiedziała Apolonia Skakowska.
Lekcja edukacyjna na zakończenie
Lekcja edukacyjna odbyła się z inicjatywy Apolonii Skakowskiej i Žilvinasa Radavičiusa.
Po kilku wierszach Skakowskiej dzieci chwyciły za kolorowe ołówki i mazaki, aby odzwierciedlić usłyszane wiadomości na papierze.
Każda z grup młodych artystów musiała na zakończenie zaprezentować swój rysunek oraz wytłumaczyć przekazywaną przez nich myśl.
Podstawowym wątkiem wszystkich rysunków były stosunki dobrosąsiedzkie nie tylko między Polską a Litwą, ale też i Rosją. Na rysunkach przeważały polskie i litewskie flagi oraz hasła nawiązujące do pojednania.
"Narysowałam litewską i polską flagi i girlandy między nimi, bo bardzo chcę zwiedzić Polskę" - powiedziała jedna z uczennic.
"Narysowałyśmy glob ziemski i na nim trzy flagi: rosyjską, litewską i polską. Uważamy, że każdy musi szanować swego sąsiada i jego kulturę" - o swoim rysunku opowiedziały uczennice starszych klas.
"A na naszym rysunku też są polska i litewska flagi, ale jest i samochód z litewską flagą, który jedzie do Polski" - na przemian mówili chłopcy.
Na zakończenie prezes Centrum Apolonia Skakowska wręczyła dyplomy i nagrody uczestnikom imprezy.
