Mojabancarella: Pani Dyrektor, w ostatnim czasie bardzo duży nacisk kładzie się na temat dwujęzyczności dzieci, jak rodzice i szkoła powinna podchodzić do tego problemu. Czy dlatego właśnie pojawiła się w Polskiej Szkole inicjatywa wykładów na temat dwujęzyczności?

Danuta Stryjak: Od kilku lat, od rodziców dzieci polskich uczęszczających do Szkoły Polskiej w Rzymie i Szkoły Polskiej w Ostii jak również od rodziców, których dzieci nie są naszymi uczniami dostajemy sygnały, że problem dwujęzyczności dzieci jest problemem poważnym.

Wielu rodziców nie koniecznie wie jak radzić sobie z tym problemem, jak przezwyciężać nieśmiałość dzieci jak przezwyciężać opór środowiska, opór rodziny włoskiej... Myślę, że więcej na ten temat powie Pani Aneta Nott-Bower logopeda, która prowadzić będzie nasze warsztaty poświęcone dwujęzyczności. 

Rzeczywiście kilkanaście lat temu spojrzenie logopedów na kwestię dwujęzyczności było zupełnie inne. Teraz mówimy o kolejnym nowym podejściu do dwujęzyczności, chyba dużo bardziej racjonalnym, które mówi, że dzieci dwujęzyczne powinny uczyć się swojego języka i kultury tej mniejszościowej od pierwszych dni swojego życia.

Tak naprawdę wszelkie badania wskazują, że dzieci dwujęzyczne czy wielojęzyczne osiągają później w przyszłości lepsze wyniki w nauce, są zdecydowanie bardziej otwarte, rozwinięte i to zanurzenie w dwu kulturach pozwala im lepiej funkcjonować w lokalnym środowisku w tym, w którym przyszło im żyć. 

Stąd nasza inicjatywa, żeby wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom, oczekiwaniom rodziców, ale nie tylko, ponieważ myślimy, że również my nauczyciele mamy „dużo lekcji do odrobienia”.

Takie warsztaty chcielibyśmy również zorganizować dla naszych nauczycieli, którzy co prawda są świetnymi specjalistami i większość z nich ukończyła studia podyplomowe z nauczania języka polskiego jako języka obcego, ale tak naprawdę cały czas uważamy, że mamy dużą potrzebę szkolenia się, dużą potrzebę dowiadywania się nowych rzeczy aby móc udzielać rodzicom właściwych informacji i odpowiednio postępować z naszymi uczniami, którzy tak naprawdę w stu procentach są uczniami dwujęzycznymi.

Mb.: Czy dwujęzyczność to jest problem czy bogactwo?

Marta Czajczyńska: Dwujęzyczność to przede wszystkim ogromne bogactwo! I głównie po to jest ta konferencja, gdyż chcemy aby uświadomili to sobie również rodzice naszych uczniów. My nauczyciele doskonale zdajemy sobie z tego sprawę i pragniemy aby rodzice oraz nasi starsi uczniowie, którzy przyjdą na wykłady mogli usłyszeć od naszej ekspertki Pani Anety Nott-Bower, że dwujęzyczność to jest coś co ich wzbogaca, co ułatwi im później start w przyszłość. Czy jest to problem? Owszem, ponieważ trzeba pogodzić jedną i drugą szkołę, ale w zamian dzieci nabywają niezwykle cennych umiejętności, dlatego ważne jest, aby rodzice mieli świadomość, że dwujęzyczność ich dzieci to ich wielkie bogactwo, ich wygrana!

Mb.: Jak dwujęzyczność ma się do przynależności kulturowej? Chyba u każdego dziecka wychowującego się na emigracji na pewnym etapie dorastania pojawia się problem tożsamości narodowej?

Marta Czajczyńska: Od lat uczę dzieci wychowujące się we Włoszech i z doświadczenia wiem, że taki problem pojawia się w życiu każdego dziecka, kiedy dorasta i samo zadaje sobie pytanie o to, kim ja tak naprawdę jestem? Włochem? No nie, bo nie będę nim nigdy tak w stu procentach… Polakiem? Też nie wiem, bo nie wychowałem się w Polsce. Polska jest fajna, ale jednak daleka… W takim momencie my nauczyciele, a przede wszystkim rodzice powinniśmy pomóc dziecku ustalić jego tożsamość, to, kim ono jest.

Danuta Stryjak: Dobrze, że został wywołany ten problem. Rzeczywiście problem dwujęzyczności, to problem przynależności kulturowej tych młodych ludzi, a tożsamość, buduje się poprzez język. Nie można negować faktu, że nasi uczniowie są dwujęzyczni, lepiej lub gorzej radzą sobie z jednym czy drugim językiem i za tą ich dwujęzycznością powinno pojawić się również pytanie dotyczące tożsamości. Zawsze powtarzam wszystkim rodzicom, że nikt z państwa w wieku lat piętnastu, czternastu czy trzynastu nie zakładał, że w ogóle będzie kiedyś żył poza granicami Polski. Nasze dzieci też tego nie zakładają, one nie są w stanie dzisiaj odpowiedzieć sobie na pytanie gdzie będą mieszkać, gdzie będą pracować jako dorosłe osoby.

Wcale nie jest do końca powiedziane, że będą one mieszkać we Włoszech czy też w Polsce, równie dobrze mogą mieszkać w każdym innym kraju! Wtedy tak naprawdę powinno zaprocentować to ich dwujęzyczne i dwukulturowe wychowanie, ponieważ pomimo tego, że wybiorą sobie jako miejsce do życia na przykład daleką Australię, to powinny zachować tożsamość kulturową.

Brak tożsamości kulturowej powoduje u człowieka stany wycofania się z życia kulturalnego, swego rodzaju niepewność oraz brak poczucia korzeni i własnych wartości. I to jest tak naprawdę problem, z którym pracujemy w szkole na co dzień. Jeszcze dobrych kilka lat temu nasza szkoła nosiła zupełnie inną nazwę, tak naprawdę pracowaliśmy z dziećmi, które miały wrócić do kraju i naszym zadaniem jako nauczycieli było przygotowanie uczniów do powrotu do Polski. W tym momencie do Polski wraca zaledwie kilka procent naszych podopiecznych. Obecnie naszym zadaniem jest przygotowanie uczniów do życia w wielokulturowym społeczeństwie. Nawet nie do dwujęzyczności ponieważ mamy w szkole dzieci, które wychowują się w domach wielojęzycznych, a nie tylko dwujęzycznych i przed tym wyzwaniem teraz tak naprawdę stoimy, stąd zrodził się pomysł zorganizowania warsztatów, na które zapraszam bardzo gorąco!

10 stycznia w piątek odbędą się warsztaty dla nauczycieli ze Szkoły Polskiej w Rzymie i ze Szkoły Polskiej w Ostii, natomiast w sobotę 11 stycznia o godzinie 16.00 odbędą się warsztaty otwarte dla wszystkich zainteresowanych tym problemem. Zapraszamy rodziców, przyszłych rodziców, dziadków, jednym słowem wszystkich którzy z tym problemem mierzą się na co dzień. Myślę, że w tym momencie należą się ogromne podziękowania naszym Radom Rodziców z obu naszych Punktów Konsultacyjnych w Rzymie i Ostii, gdyż to one są sponsorami tej konferencji.

Marta Czajczyńska: Na zakończenie chciałabym przytoczyć bardzo ładne słowa wypowiedziane przez polskiego księdza z Latiny, który przez dwadzieścia lat pracował z Polakami w Niemczech. Powiedział on, że nigdy nie poznał nikogo, kto żałowałby, że uczył się języka polskiego, ale poznał mnóstwo ludzi, którzy żałowali, że nigdy się go nie uczyli!