Inicjatorzy poprawek proponują, aby pracodawca bossom związkowym zezwolił co najmniej 60 godzin rocznie poświęcić pracy związkowej. Ten czas ma być opłacony.
„Jeśli biznes będzie musiał zapłacić za 60 godzin poświęconych pracy związkowej, to straci firma, więc po prostu wliczy to w koszta produkcji i cena produktu będzie wyższa” - protestował Mečislovas Zaščiurinskas z Partii Pracy (Darbo partija).
„Biznes, który nie liczy się z pracownikiem, jest skazany na porażkę” - oponował konserwatysta Rimantas Jonas Dagys.
Wcześniej w Ustawie nie było określone ile godzin można było poświęcić pracy związkowej.