„Chociaż ministerstwa jeszcze nie rozdzielone, rachunki w Wilnie wystawiają się w języku polskim” - żartowała czytelniczka Inga.
W sobotę razem z przyjaciółką Inga wybrała się do wileńskiej pizzerii. Bardzo się zdziwiła, kiedy otrzymała paragon w języku polskim.
Paragonu w języku państwowym kobieta nie zażądała, ponieważ zrozumiała, że jest to błąd administracji, a nie kelnerki.
Kierownik Państwowej Inspekcji Językowej (Valstybinės kalbos inspekcija) Donatas Smalinskas podkreślił, że dokumenty w na Litwie powinny być spisywane w języku państwowym – litewskim. Za nie przestrzeganie przepisów grozi kara administracyjna od 400 do 600 litów.
„Paragon jest dokumentem, a dokumenty, bez różnicy czy finansowe, czy rozliczeniowe, powinny być w języku państwowym” - tłumaczył ekspert.
Siedziba pizzerii „Pizza Dominium” znajduje się w Warszawie, jednak warszawskie biuro nie udzieliło DELFI żadnych wyjaśnień.
Natomiast podczas rozmowy telefonicznej pracowniczka wileńskiej pizzerii potwierdziła, że w sobotę klienci otrzymywali paragony w języku polskim.
„Po prostu wkradł się błąd systemowy” - tłumaczyła pracowniczka pizzerii.