Portal Onet podał, że za wykonywanie piosenki trzeba płacić. Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS), czyli organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi twórców, twierdzi, że piosenka „Happy Birthday to You” jest nadal chroniona przez prawo autorskie.
W Polsce państwowe i prywatne placówki oświatowe, realizujące program oświaty zatwierdzony przez ministerstwo, mają prawo tzw. „dozwolonego użytku”, czyli wykonywania publicznego utworów chronionych prawem autorskim. Natomiast zdaniem Anny Biernackiej z ZAIKS-u, nie dotyczy to publicznych i prywatnych szkół językowych, bo nie realizują programu oświaty, zatwierdzonego przez ministerstwo, dlatego powinny wykupić licencję. Nabycie licencji uprawnia do korzystania z około 20 mln polskich i zagranicznych utworów. Koszta licencji to kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
Agencja Litewskiego Stowarzyszenia Ochrony Praw Autorskich (Lietuvos Autorių Teisių Gynimo Asociacijos Agentūra(LATGA-A)), czyli odpowiednik polskiego ZAiKS – u, poinformowała PL DELFI, że Litwa przyjęła inne rozwiązanie prawne, bo dyrektywy Unii Europejskiej regulację opłat za wykorzystywanie utworów chronionych prawem autorskim pozostawiły w gestii państw członkowskich.
„Na Litwie nie ma podziału na placówki oświatowe i szkoły językowe. Nie ma znaczenia również czy są to publiczne placówki, czy prywatne. Każda placówka oświatowa może nieodpłatnie korzystać z utworów chronionych przez prawo autorskie” – powiedział PL DELFI Marius Kuzminas, kierownik działu utworów muzycznych LATGA-A.
Zdaniem Kuzminasa litewskie rozwiązanie nie jest idealne i prowadzi do pewnych nadużyć. „Moim zdaniem szkoły zaczęły nadużywać tego prawa. Często zespoły szkolne wykorzystują utwory na konkursach lub koncertach publicznych, które nie są bezpośrednio związane z programem nauczania” - wytłumaczył Marius Kuzminas.