Zarówno budowa elektrowni jądrowej za granicą, handel energią elektryczną, jak i wzbogacanie uranu i sprzedaż paliwa jądrowego są dla Moskwy istotnym źródłem dochodów. To także możliwość oddziaływania politycznego na poszczególne kraje.

"Obecność ekonomiczna w tak wrażliwym sektorze, jak energetyka, w tym nuklearna, przekłada się na możliwość oddziaływania politycznego, na zacieśnianie relacji i na polepszanie pozycji politycznej Rosji zagranicą. Te cele nie są nawet ukrywane w dokumentach Rosatomu" – mówił Agencji Informacyjnej Newseria Marek Menkiszak z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Te wszystkie czynniki sprawiają, że Moskwa najprawdopodobniej weźmie udział w polskim przetargu na wybudowanie elektrowni.

"Widać z jaką dużą zaciekłością walczy teraz o wygranie przetargu w Republice Czeskiej. Podobnego zaangażowania można się spodziewać w Polsce. Nuklearny rynek Europy Środkowej jest dla Rosji bardzo atrakcyjny. Ma tutaj pozycję wyrobioną jeszcze z czasów Związku Radzieckiego. Zresztą działające w regionie elektrownie atomowe są proradzieckie i to Rosja dostarcza do nich paliwo nuklearne, a to daje jej przewagę konkurencyjną, którą chce wykorzystać" – zaznaczył Marek Menkiszak.

Budowanie elektrowni jest więc okazją, żeby Moskwa zwiększyła swoją obecność zagraniczną i zarobiła na tych inwestycjach. Zdaniem eksperta ds. stosunków międzynarodowych może coraz skuteczniej konkurować na rynkach międzynarodowych.

"Jest jedną z potęg jeśli chodzi o technologię nuklearną" – przypominał ekspert. "Ma bardzo rozwinięty sektor cywilny energetyki jądrowej, jak też na użytek wojskowy".

Rosja ma jeszcze jeden atut: jest jednym z głównych, światowych dostawców paliwa nuklearnego.

"Należy do kilku zaledwie państw na świecie mających zdolność samodzielnego wzbogacania uranu. To paliwo stosują zarówno te kraje, które korzystały z radzieckiej technologii, jak również zachodnie, które nabywają gotowe pręty paliwowe dla swoich elektrowni atomowych w Rosji. I to jest bardzo dochodowy biznes" – informował Marek Menkiszak.

Aby utrzymać swoją pozycję, Rosja musi jednak pracować nad polepszaniem swojej technologii i zwiększeniem jej wydajności. Dlatego współpracuje z zachodnimi firmami – niemieckimi, francuskimi, japońskimi – żeby dostarczać komponentów do swoich produktów, używanych w elektrowniach jądrowych. Zdaniem Marka Menkiszaka pod względem bezpieczeństwa rosyjskie produkty: elementy paliwowe czy też całe, gotowe elektrownie jądrowe, nie różnią się od tych produkowanych przez inne państwa.

"To jest kwestia decyzji dotyczących wyboru technologii, ale także decyzji politycznej. Bo to za sobą pociąga również cały szereg powiązań natury ekonomicznej pomiędzy krajami, które realizują tę inwestycje" – ocenia Marek Menkiszak.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (9)