Odrzucając kwestie polityczne, Korowajczyk zaznaczył, że współpraca gospodarcza między Polską a Litwą układa się wzorowo. Gość zaznaczył, że chociaż obroty handlowe z Niemcami są nieporównywalnie większe, to uwzględniając wielkość Litwy, to Litwa jest ważniejszym partnerem gospodarczym.

Korowajczyk powiedział, że nie widzi większych problemów gospodarczych między Polską a Litwą. Jedynej rzeczy, której nie rozumie, to dlaczego nie można było przedłużyć torów kolejowych na linii Możejki – Kłajpeda, która była bardzo potrzebna dla PKN Orlen. Przedstawiciel ministerstwa zaznaczył, że opłaty ze strony PKN Orlen stanowią połowę budżetu litewskich linii kolejowych. „Nie rozumiem, dlaczego nie można przedłużyć tych torów, dzięki czemu wielkość opłat PKN Orlen zwiększyłaby się? To chyba jedyny problem, bo więcej problemów z Litwą nie mamy” – oświadczył Korowajczyk.

Korowajczyk jest również sceptyczny wobec budowy nowej elektrowni atomowej: jego zdaniem wycofanie się Polski z projektu miało podłoże nie polityczne, lecz ekonomiczne. Korowajczyk stwierdził, że projekt ma kosztować miliardy, a tak naprawdę wszystko jest bardzo mgliste. „Życzę powodzenia projektowi wisagińskiemu, ale coś w nim jest nie tak. Nie sądzę, by Litwa potrzebowała tak dużo energii. Będziecie musieli ją sprzedać. A jeśli tam powstaną trzy elektrownie, to będziecie mieć problem” – powiedział Marek Korowajczyk.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (25)