Zdaniem Masaharu Hanyu Litwini i Japończycy mają jedną wspólną cechę. Oba narody nie śpieszą się w podejmowaniu decyzji. „Mówiąc o pracy to odbywa się ona na podobnej zasadzie. Jesteśmy otwarci na dialog i nie narzucamy swego zdania innym. Nie podejmujemy pochopnych decyzji. Budowa Wisagińskiej Elektrowni Atomowej to nie loteria. Wszystko trzeba przedyskutować i przeanalizować. To leży w japońskim charakterze. Procedura przyjmowania decyzji na Litwie jest podobna. Takie było moje wrażenie po pierwszej wizycie na Litwie. Po roku nic się nie zmieniło” – oświadczył wiceprezes.

Masaharu Hanyu poinformował, że dalej rozmowa między partnerami będzie odbywała się w powołanym komitecie inicjatywnym. W skład, którego wejdą przedstawiciele Litwy, Łotwy, Estonii i Hitachi. „Mówiąc o Łotwie i Estonii to się czuje, że brakuje im informacji. Dlatego powołaliśmy komitet inicjatywny, którego podstawowym zadaniem będzie wyjaśnienie, jakie kwestie najbardziej ciekawią naszych partnerów oraz analizowanie oczekiwań partnerów” – wyjaśnił Japończyk.

Przedstawiciel Hitachi oznajmił, że ich zdziwiła decyzja o referendum. Jednak jak podkreślił Hanyu obecnie koncern skupia się na rozmowach z partnerami, a nie na referendum. „Z jednej strony decyzja o rozwoju energii atomowej podjął litewski parlament i trochę nas zdziwiło, że decyzję parlamentu ma być jeszcze przekonsultowana na referendum. Z drugiej strony referendum to jest decyzja obywateli Litwy, a my ze swojej strony musimy odpowiadać na pytania związane z pracą. Mówiąc o energetyce atomowej to jesteśmy przekonani, że te kwestie trzeba poruszać bez zbędnych emocji” – podkreślił Masaharu Hanyu.

Hanyu nie odrzuca możliwości, że do projektu ponownie dołączyć się Polska. „Przede wszystkim podstawowe rzeczy między sobą muszą uzgodnić przedsiębiorstwa krajów bałtyckich oraz Hitachi. O ile Polska będzie chciała dołączyć się do projektu, to jej będą wyjaśnione wszelkie kwestie, a później zostanie wysłuchany jej pogląd na ten projekt” – zaznaczył wiceprezes Hitachi.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (7)