Zdarzenie miało miejsce we wrześniu 2011 roku przed jednym z miejscowych pubów. Nietrzeźwy Janusz Smoderek po wyjściu z lokalu zaczepiał Angielkę, będącą również pod wpływem alkoholu. Sytuację zauważył Sleaford i jego dwóch towarzyszy. Postanowili pomóc kobiecie i odciągnęli ją od Polaka. Sytuacja na początku nie wyglądała groźnie, jednak po chwili Anglik wyciągnął nóż i ugodził nim Smoderka, w momencie gdy nie stanowił on już żadnego zagrożenia. Ciało zamordowanego znaleziono trzy godziny później w ogrodzie jednego z domów przy Sleaford Street.

Sekcja zwłok wykazała, że Polak został sześciokrotnie ugodzony nożem, przy czym jedno trafienie zostało skierowane w serce. Prokurator Tim Spencer w swoim wystąpieniu przed sądem zdecydowanie stwierdził, że Polak zmarł w wyniku obrażeń zadanych przez napastnika. Według niego Sleaford dopuścił się niepotrzebnej i nieusprawiedliwionej przemocy, po czym zostawili umierającą ofiarę.

Oskarżony Stephen Sleaford, nie przyznaje się do winy.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion