Policja od dłuższego czasu obserwowała podejrzanych. Zostali aresztowani w środę w Lyndale Avenue w Connah’s Quay. Policja współpracowała przy tym z Serious Organised Crime Agency. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn osadzono na czas postępowania w areszcie w Mold. Na pewno nie wyjdą stamtąd do czerwca. Podstawiono im zarzut wyzyskiwania ludzi w pracy.
Nielegalny proceder został zgłoszony tamtejszej policji przez polską rodzinę, która za pośrednictwem podejrzanych trafiła do Wielkiej Brytanii i była przez nich zmuszana do pracy w gospodarstwie rolnym. Zatrzymani byli częścią większej grupy, która trudniła się przewożeniem ludzi z Polski i zmuszaniem ich do pracy na farmach i w ogrodnictwie.
Funkcjonariusze z Mold zdobyli informacje na temat miejsc pobytu większej ilości wyzyskiwanych Polaków i wraz z oddziałami Serious Organised Crime Agency, wkroczyli do siedmiu domów. Odnaleziono tam 30 polskich pracowników, którzy zajmowali ciasne, przeludnione pokoje. Policja przejęła także pieniądze, ok. 1000 funtów.
Detektyw Barbara Johnson podczas przesłuchania przed sądem w Mold powiedziała, że pieniądze byłby prawdopodobnie przeznaczone na sprowadzenie kolejnych pracowników.
Wykorzystywanymi przez przestępców Polakami zajął się brytyjski Czerwony Krzyż.