1 mln funtów przypadnie osobie, która zdefiniuje największy problem ludzkości i rozwiąże go. Konkurs zostanie ogłoszony na konferencji poświęconej szczytowi państw grupy G8.
Pomysłodawca ma nadzieję, że w odpowiedzi na konkurs pojawią się innowacyjne rozwiązania w medycynie i nauce lub takie pozwalające na stworzenie środków transportu, które wytwarzają mniej dwutlenku węgla niż dotychczasowe. Chcemy, żeby ludzie byli kreatywni. Szukamy wynalazków na miarę odkrycia penicyliny, samolotu czy internetu, czegoś, co zrewolucjonizuje nasze życie – powiedział rzecznik Downing Street.
Inicjatywa jest inspirowana konkursem, który w 1714 roku ogłosił brytyjski parlament. Ufundował wtedy Nagrodę Długości Geograficznej w wysokości 20 tys. funtów. Miała ona przypaść osobie, która wpadnie na pomysł mierzenia jak daleko na wschód lub zachód dopłynęły statki. W tamtych czasach świetnie radzono sobie z szerokością geograficzną, były jednak problemy w długością. Sądzono, że nikt nie rozwiąże tego zadania. Jednak nagrodę zgarnął stolarz John Harrison, twórca pierwszego chronometru.
Premier ma zamiar także ogłosić, że przeznaczono 50 mln funtów na realizację pomysłów, które zmienią życie mieszkańców Ziemi. Bardziej niż kiedykolwiek, nasz świat jest kształtowany przez innowacje i nowe pomysły, technologie, firmy. To wszystko napędza globalną ekonomię – twierdzi Cameron.