Lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband przedstawił założenia "One Nation", czyli idei, której celem ma być integracja wielonarodowego społeczeństwa Wielkiej Brytanii. Zdaniem polityka różnorodność brytyjskiego społeczeństwa to jedna z ważniejszych wartości, jednak rządzący musza zrobić więcej w kwestii integracji.

Ed Miliband w przemówieniu wygłoszonym w Londynie przyznał, że zbyt optymistycznie jego rząd podchodził do sprawy otwarcia rynku pracy dla obywateli nowych państw członkowskich Unii Europejskiej.
- Polityka ówczesnego rządu zakładająca zgodne współżycie poszczególnych kultur i społeczności, często mocno akcentujących swoją odrębność, nie sprawdziła się – oświadczył lider Partii Pracy.

Zdaniem Milibanda kolejne rządy także nie zrobiły nic, aby doprowadzić do spójności społeczeństwa.

Jako pierwszy problem i jedną z priorytetowych aspektów idei "One Nation" polityk wymienia dobrą komunikację, czyli poprawną znajomość j. angielskiego wśród imigrantów. W tym celu należy promować naukę języka, ale również ograniczyć niektóre przywileje. Chodzi przede wszystkim o ograniczenie wydatków budżetowych na tłumaczenia, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze skierować na edukację językową imigrantów. Ponadto Miliband twierdzi, że osoby niepotrafiące biegłe posługiwać się j. angielskim nie powinny mieć możliwości podjęcia pracy w sektorze publicznym.

Nie sposób nie zauważyć, że wypowiedź polityka związana jest z coraz liczniejszymi publikacjami medialnymi na temat wyników Powszechny Spis Ludności w UK (Census 2011). Okazuje się, że w przeciągu ostatnich 10 lat liczba ludności w Anglii i Walii wzrosła o 3.7 mln w porównaniu do poprzedniego spisu (2001 rok). Natomiast ok. 55 proc. tego wzrostu, to jest ok. 2.1 mln osób, stanowią emigranci. Ponadto w niektórych miastach Wielkiej Brytanii procent mniejszości narodowych jest niemalże zbliżony do połowy ludności danego miasta i tak m.in. w Leicester stanowi 41,7%, a w Birmingham 34,4proc..

Przypomnijmy, że w już czerwcu Partia Pracy ogłosiła, że pod dojściu do władzy wprowadzi nowe przepisy. Chodzi m.in. o:
Wprowadzenie prawa zmuszającego średnich i dużych pracodawców do składania deklaracji, jeśli więcej niż jedna czwarta zatrudnionych pracowników to imigranci. Byłaby to informacja, o konieczności rozwiązania problemu odpowiednich szkoleń np. dla bezrobotnych Brytyjczyków, aby byli w stanie konkurować o miejsca pracy zajmowane przez imigrantów;
Agencje pracy miałyby zakaz zatrudniania wyłącznie imigrantów;
Rozszerzenie uprawnień Gangmasters Licensing Authority do wszystkich sektorów, w których pracownicy są wykorzystywani;
Stworzenie specjalnego rejestru, który miałby być prowadzony przez Migration Advisory Council, aby zidentyfikować takie obszary gospodarki, w których pracownikami są imigranci;
Określenie w jakich sektorach gospodarki, bezrobotni Brytyjczycy wymagają lepszego systemu szkoleń;
Wprowadzenie bardziej surowych kar dla pracodawców, którzy nie przestrzegają przepisów dotyczących płacy minimalnej. Grzywna miałby być podniesiona z 5 tys. do 10 tys. funtów;

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (35)