Niedawne wyliczenia Eurostatu stawiały Polskę w trochę lepszej sytuacji. Tamtejsi eksperci wyliczyli, że w 2060 roku kraj będzie zamieszkiwało 32.3 mln ludzi, o 6.1 mln mniej niż teraz. ZUS jest bardziej radykalny w swoich prognozach, według których za kilkadziesiąt lat Polaków będzie tylko 30.6 mln (7.9 mln mniej niż teraz).

To tak jakby nagle województwa podkarpackie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie, podlaskie, opolskie i lubuskie przestały być zamieszkiwane przez kogokolwiek.

Polka rodzi przeciętnie 1.32 dziecka. W ubiegłym roku na świat przyszło ich 386,3 tys. Jeszcze w 2009 liczba ta wynosiła 419,4 tys. Ci, którzy nie posiadają potomstwa tłumaczą zwykle, że chcą, ale nie mogą sobie pozwolić na to ze względów finansowych. Ciężko się kłócić z tym argumentem. Wysoka stopa bezrobocia, brak pewności zatrudnienia po powrocie z urlopu macierzyńskiego, brak wsparcia od państwa, a nawet wzrost stawki VAT na ubranka, skutecznie zniechęcają. Wprawdzie rząd wprowadził różne programy pomocowe, jak np. Mieszkanie dla młodych, czy ulga podatkowa na dzieci, wydłużył nawet urlopy dla młodych mam, jednak nie są one w stanie choćby zrównoważyć kosztów, jakie trzeba ponieść decydując się na potomstwo.

Zupełnie inaczej sytuacja ma się w Wielkiej Brytanii, gdzie Polki przodują w rankingu uwzględniającym liczbę urodzin. Rodzą najwięcej ze wszystkich mniejszości narodowych na Wyspach. W 2011 roku na świecie pojawiło się się ok. 23 tys. polskich dzieci. To średnio aż 63 noworodki dziennie. Warto wspomnieć, że w 2001 r. Polki urodziły na Wyspach 2 tys. dzieci, czyli 10 razy mniej niż obecnie.

Częstą przyczyną jest zwiększone poczucie bezpieczeństwa. W Wielkiej Brytanii bezrobocie jest mniejsze, można liczyć na dodatki finansowe od państwa. Ostatnio rząd ogłosił wprowadzenie specjalnej ulgi dla rodziców, który będą mogli uzyskać zwrot kosztów opieki nad dzieckiem w wysokości 1.2 tys. funtów na każde z nich.

Planowane jest także wydłużenie urlopów ojcowskich z dwóch do czterech tygodni. Generalnie większa stabilizacja powoduje, zmniejszenie się liczby dylematów związanych z powiększeniem rodziny. Dlatego też Polacy wolą decydować się na dzieci mieszkając za granicą.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (19)