Kościół twierdzi, że taka sytuacja związana jest z brakiem w niektórych krajach produktów, co zmusiło jedynego producenta wina w kraju do zawieszenia sprzedaży tego napoju kościołowi.

Opozycja wiąże niedobór produktów, w tym także wina, z ostrą kontrolą państwową nad gospodarką oraz niezgodnością produkcji z zapotrzebowaniem ludności. Rząd twierdzi jednak, że deficyt niektórych towarów związany jest ze zmową opozycyjnych polityków.