47-letni Rafael Prieto służył w tajnych służbach przez 22 lata. Ekspertyza wykazała, że zmarł on z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Śledczy uważają, że było to samobójstwo.

Ponadto do wiadomości publicznej podano, że miał on utajony romans z obywatelką Meksyku. Funkcjonariusze tajnych służb zobowiązani są do informowania kierownictwa o wszystkich relacjach z obcokrajowcami.