Któregoś dnia wybrzeże zostało usypane tysiącami ciał kalmarów Humboldta, które z pewnych przyczyn wyszły na piasek – donosi CBS.

Ludzie próbowali wrzucać żywe kałamarnice w morze, lecz te uparcie wracały z powrotem na ląd.
Naukowcy przypuszczają, że prawdopodobną przyczyną masowego samobójstwa zwierząt jest globalne ocieplenie.