W przypadku udostępnienia tych dokumentów do wglądu publicznego, operacje wywiadowcze, w których obok Stanów Zjednoczonych uczestniczą inne kraje, mogą zostać zagrożone – pisze gazeta.

Zgodnie z najnowszymi publikacjami w mediach, Agencja Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych, prowadząca wywiad elektroniczny, podsłuchiwała rozmowy telefoniczne przywódców politycznych Europy, w tym kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Według danych dziennika Guardian, śledzeni byli przywódcy 35 krajów.