Wśród projektów, które odrzucono, była ustawa umożliwiająca leczenie za granicą znajdującej się w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko. Unia Europejska od lat domaga się jej uwolnienia, a podpisanie umowy stowarzyszeniowej uzależniano właśnie od tej decyzji.
W odpowiedzi na wymogi Unii Europejskiej władze Ukrainy twierdzą, że los jednego człowieka nie powinien wpływać na los umowy stowarzyszeniowej z krajem z 46-milionowym społeczeństwem, i nie zgadzają się na wypuszczenie byłej premier z więzienia.