O obronie polskich i europejskich imigrantów pisze serwis Express. To właśnie za kadencji Blaira i za przyzwoleniem jego rządu mogli oni swobodnie zacząć przyjeżdżać na Wyspy, by tu pracować, bez konieczności spełniania restrykcyjnych warunków.

Wobec zbliżającego się referendum w sprawie wystąpienia UK z Unii Europejskiej i rosnących nastrojów antyimigranckich to niespodziewany głos w obronie imigrantów z Polski i byłych krajów komunistycznych.

Tony Blair z całym przekonaniem utrzymuje, że pozwolenie im na pracę w Wielkiej Brytanii było bardzo dobrym ruchem przez ich wkład w rozwój Wysp.

- Uważam, że ci ludzie wkładają znacznie więcej w samych podatkach, niż kiedykolwiek wezmą w benefitach - mówi wprost. - To ciężko pracujący ludzie i dobrzy członkowie naszego społeczeństwa. Korzyści z tego, że państwa środkowej i wschodniej Europy są w Unii Europejskiej nie da się przecenić - dodaje.

Poglądy Blaira stoją niestety w sprzeczności ze stanowiskiem obecnych władz UK. Premier David Cameron pod groźbą wystąpienia z UE wynegocjował ze Wspólnotą ograniczenia dla imigrantów dotyczące w dużej mierze właśnie zasiłków. Oficjalnie bowiem powtarza się, że przyjeżdżają oni na Wyspy ze względu na benefity i że tylko zmniejszenie dostępu do nich ma pomóc w ograniczeniu napływu obcokrajowców na Wyspy.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (9)