Incydent miał miejsce wczoraj, 7 stycznia. Podczas rozmowy znajdującego się w studiu prowadzącego z moskiewskim korespondentem na temat niedawnego oświadczenia syryjskiego prezydenta Baszara Asada w tle przez 10 minut emitowano film pornograficzny.

Przerażeni nagłą zmianą widzowie zaczęli wydzwaniać do redakcji telewizji. Przypuszcza się, że zakłócenia w emisji wiadomości zostały spowodowane zakłóceniami pracy serwera, który również obsługuje kanał z erotycznymi treściami.