Według danych syryjskich mediów, obok budynku ministerstwa najpierw eksplodował samochód-pułapka, a następnie zdetonowane zostały jeszcze dwa ładunki wybuchowe.

Zaproszenie do USA

Władze USA zaprosiły lidera Syryjskiej Koalicji Narodowej na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych, szejka Ahmeda Moaza al-Chatiba, na wizytę do Waszyngtonu. Poinformował dziś o tym zastępca sekretarza stanu USA, William Burns.

Dwa dni wcześniej USA uznały Koalicję za legalnego przedstawiciela syryjskiego narodu. Burns powiedział, że „Syria potrzebuje pokojowej zmiany władz”, jednak wbrew temu oświadczeniu USA dostarcza syryjskiej opozycji broń do walki z władzami w Damaszku.

Środki stosowane przez partnerów USA i NATO również nie przyczyniają się do pokojowego rozwiązania konfliktu w Syrii. Do wybrzeży Syrii przybył dziś francuski lotniskowiec "Charles de Gaulle".

100 milionów dla opozycji

Arabia Saudyjska przekaże 100 mln dolarów „na potrzeby humanitarne syryjskiego narodu” – oświadczył w środę minister spraw zagranicznych królestwa, Saud Al Faisal, podczas wystąpienia na konferencji „przyjaciół Syrii” w marokańskim mieście Marrakesz. Suma ta nie obejmuje prywatnych darowizn saudyjskich obywateli dla syryjskiej opozycji – dodał Al Faisal.

Minister podkreślił przy tym, ze reżim prezydenta Baszara al-Assada „ostatecznie utracił legitymizację” i społeczność międzynarodowa nie ma już żadnych pretekstów, które przeszkodziłyby w uznaniu Narodowej Koalicji syryjskiej opozycji.

Kraje unii uznajá opozycję

„Podczas spotkania „Przyjaciół Syrii” w Maroku, minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Paet w imieniu Finlandii, Szwecji, Danii, Norwegii, Islandii, Łotwy, Litwy i Estonii poinformował o uznaniu sił opozycyjnych w Syrii” – podaje MSZ kraju.

„Apelujemy do narodowej koalicji sił opozycyjnych o kontynuowanie wysiłków na rzecz demokratycznego zjednoczenia i poszanowania wszystkich praw i swobód” – cytuje Paeta „Interfax”.