Depardieu przeniósł się z Francji do Belgii z powodu 75-procentowego podatku dla bogaczy, który planuje wprowadzić prezydent François Hollande. Francuski premier Jean-Marc Ayrault nazwał postępek aktora żenującym, co Depardieu potraktował jako zniewagę i zagroził rezygnacją z francuskiego obywatelstwa.