W niedzielę poświęcił on świątynię, a potem poprowadził mszę żałobną na terenie pomiędzy polską i rosyjską częścią kompleksu memorialnego.

Patriarcha i członkowie polskiej delegacji, w skład której wchodzą także prawosławni kapelanie i żołnierze, zlożyli kwiaty przy pomnikach na obu częściach kompleksu.

„Katyń to rosyjska Golgota, która zabrała w swoje wnętrze zarówno Rosjan, jak i Polaków, to jest miejsce wspólnej żałoby. Nic nie łączy tak, jak wspólny ból. Świadomość tego pomoże wyciągnąć do siebie ręce. Wierzę, że od tego momentu zacznie się nowa epoka stosunków pomiędzy Rosją i Polską” - powiedział patriarcha.

Miejscem wspólnego bólu i wspólnej ofiary Patriarcha Cyryl nazwał kompleks memorialny w Katyniu, leżący 20 kilometrów od rosyjskiego Smoleńska. Głowa Rosyjskiej Cerkwi poświęcił tutaj w dzisiejszym dniu prawosławną świątynię oraz wezwał narody Rosji i Polski do jedności.

Niewielka białośnieżna cerkiew mieszcząca nie więcej niż 500 osób, wczoraj została po brzegi wypełniona wiernymi. Nie bacząc na deszczową pogodę i wilgoć, ludzie kilka godzin spędzili koło świątyni, pod gołym niebem. Katyń to miejsce masowych rozstrzeliwań obywateli Polski i Rosji w latach 30-ych i 40-ych XX wieku, do którego w Smoleńsku odnoszą się ze szczególną czcią. Jeszcze będąc metropolitą Smoleńskim i Kaliningradzkim, Patriarcha Cyryl nie raz podnosił kwestię postawienia znaku upamiętniającego miejsce tragedii i wreszcie decyzję podjęto.

Położenie kamienia pod budowę świątyni-pomniku odbyło się 7 kwietnia 2010 roku. A na uroczystej ceremonii obecni byli ówczesny premier, a dzisiejszy prezydent Rosji Władimir Putin oraz premier Polski Donald Tusk. Projekt kompleksu sakralnego został opracowany przez architekta Dmitrija Pszenicznikowa i łączy w sobie nie tylko cerkiew, ale i pomieszczenia do pracy społecznej, klasy i salę konferencyjną. Ponadto, przewidziano sale dla pielgrzymów, jadalnię i budynki gospodarcze. W kompleks świątynny wchodzą także dzwonnica i studnia z wodą święconą. Symboliczne jest i samo wezwanie cerkwi: Zmartwychwstania Chrystusa, mówi patriarcha Cyryl:

„Ta świątynia wyraża naszą wiarę w zwycięstwo Boga nad Szatanem, w zwycięstwo dobra nad złem. To jest pewna alegoria. Przecież Zmartwychwstanie to zwycięstwo prawdy nad fałszem. A przecież jak by nie próbowano skrywać czy fałszować prawdy o Katyniu – tej rosyjskiej Golgocie, – która zabrała w swoje wnętrze zarówno Rosjan, jak i Polaków, to jednak prawda zatriumfowała. Katyń to wspólna mogiła dla Rosjan i Polaków, miejsce wspólnej żałoby. Jestem przekonany, że nastał czas, kiedy trzeba sobie uświadomić, że Katyń to straszny symbol naszej wspólnej tragedii. A uświadomiwszy sobie to, trzeba wyciągnąć do siebie ręce. Wierzę, że od tego momentu zacznie się nowa epoka stosunków pomiędzy Rosją i Polską”.

Prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego Georgij kierujący polską delegacją, w składzie której byli żołnierze, politycy i przedstawiciele prawosławnego duchowieństwa, podkreślił, że wzniesiona świątynia to pamięć o wszystkich ofiarach Katynia:

Po poświęceniu cerkwi i pierwszej mszy poprowadzonej w niej, Patriarcha Cyryl, wraz z polską delegacją, odwiedził także kompleks memorialny. Po zakończeniu krótkiej liturgii żałobnej w Alei Pamięci, neutralnym terenie, rozdzielającym polską i rosyjską część memoriału, głowa Cerkwi Prawosławnej złożył wieńce przed 10-metrowym krzyżem, symbolem wiecznej skruchy, znajdującym się w rosyjskiej części cmentarza i przed ołtarzem w polskiej części memoriału. Kiedy Patriarcha zbliżył się do polskich mogił, trzykrotnie zabił słynny katyński dzwon. Umieszczony poniżej poziomu ziemi, on nie tylko przypomina o tych, którzy są tu pochowani, ale i służy za przestrogę dla przyszłych pokoleń.