Balon z kotem wzniósł się na wysokość 36 kilometrów. Kot o imieniu Łapka, siedział w specjalnej kapsule przytwierdzonej do balona napełnionego helem. Całe zdarzenie było filmowane.
Celem było zwrócenie uwagi prezydenta Rosji na swoje problemy. Na szyi kota wisiała tabliczka z napisem: „Szanowny W. Putinie, prosimy o pomóc w zakończeniu budowy domu. Oszukani udziałowcy”. Udziałowcy skarżą się, że nie mogą odzyskać domu, za który zapłacili, ponieważ nie jest on nawet zbudowany.
Cały lot obserwowała specjalna aparatura i po lądowaniu udziałowcy bez trudu znaleźli kamerę i kota. Kot wyżył, chociaż większość jest zbulwersowana taką formą protestu. Ich zdaniem kot wyżył tylko przez przypadek.