Jewgienij Urłaszow, który był popierany przez całą opozycję, od komunistów po liberalną "Solidarność" i demokratycznego byłego kandydata na prezydenta Michaiła Prochorowa, zdobył 69,65 proc. głosów. Za kandydata Jednej Rosji Jakowa Jakuszewa głosowało tylko 27,78 proc. Wyborców.
Dwa tygodnie wcześniej w wyborach na mera 70Togliatti faworyt Putina przegrał z niezależnym kandydatem Siergiejem Andriejewem. 4 mraca, razem z wyborami prezydenckimi, przeprowadzono wybory samorządowe w Moskwie. Do rad dzielnicowych trafiło bowiem 500 opozycyjnych radnych.
„Bitwa o demokrację w naszym kraju trwa. Teraz jej polem będą wybory lokalne, samorządy, gdzie Jedna Rosja straciła monopol“ — skomentował sytuację znany rosyjski politolog Dmitrij Oreszkin.