W wyniku niewłaściwego leczenia Zhōngxīng został częściowo sparaliżowany. W ciągu 10 lat Chińczyk bezskutecznie składał skargi. Według policji, poruszający się na wózku inwalidzkim mężczyzna zdetonował domowej roboty ładunek wybuchowy na lotnisku w chwili, gdy próbowano mu przeszkodzić w rozrzucaniu ulotek ze skargami.

Obecnie lotnisko wróciło już do pracy w normalnym trybie, usunięto kordony policji. Z wyjątkiem Jì Zhōngxīng nikt nie ucierpiał.