Łotewskie ministerstwo poinformowało, że rosyjskie gwiazdy mają zakaz wjazdu na Łotwę, gdyż swoimi wypowiedziami i działaniami przyczynili się do naruszenia suwerenności Ukrainy.
Oleg Gazmanow, Josif Kobzon i Walerija mieli występować na festiwalu muzycznym „Nowa fala” w Jurmale, organizowanym przez rosyjskich producentów.
Natomiast Hollywoodzka gwiazda filmu akcji Steven Seagal miał zagrać na festiwalu bluesowym „Augustibluus“ w Estonii, jednak jego ostatnie komentarze, w których wyraził wsparcie dla prezydenta Rosji Władimira Putina, wywołały falę niezadowolenia.
Seagal nazwał Putina „jednym z największych obecnych liderów światowych”, a agresję na Krymie określił jako „bardzo uzasadnioną”.
„Mieliśmy nadzieję, że publiczność estońska w Stevenie Seagale będzie widziała aktora i muzyka. Okazało się, że zobaczyła tylko polityka i sprzymierzeńca. Większość w Estonii zdziwiła się, że gwiazda filmu akcji jest muzykiem bluesowy. Niemniej zdziwiły jego poglądy polityczne” - oświadczył dyrektor festiwalu „Augustibluus“ Indrek Ditman.