Państwo rządzone przez Kim Dzong Una już wcześniej groziło USA i Korei Południowej atakiem nuklearnym. Uważa się jednak, że Korea Północna nie ma technologii zdolnej do zaatakowania kontynentalnych Stanów za pomocą broni nuklearnej.
W ostatnim czasie na Półwyspie Koreańskim znacznie wzrosło napięcie. 11 marca władze w Phenianie ogłosiły, że nie będą więcej uznawały kończącego wojnę koreańską rozejmu z 1953 roku. Była to odpowiedź zarówno na rozszerzenie sankcji ONZ w następstwie przeprowadzonej 12 lutego trzeciej północnokoreańskiej próby nuklearnej, jak i na wspólne amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe.