Wszyscy pacjenci mieli wysoką temperaturę, szybko postępujące problemy respiracyjne, natomiast wśród niektórych z nich zaobserwowano również objawy neurologiczne, takie jak skurcze.

Przedstawiciel WHO w Phnom Penh, doktor Nima Asgari, twierdzi, że lekarze na razie nie mogą określić, czy przyczyna śmierci dzieci jest jednocześnie przejawem znanych zachorowań wirusowych o charakterze bakteriologicznym lub toksykologicznym, czy jakąś nową chorobą.