tanowisko Tbilisi zawiera się w jednym zdaniu- wzbogacony uran jest używany tylko w celach pokojowych. Jednak sytuacja nie jest jednoznaczna i można przypuszczać, że budowa zakładu do produkcji broni jądrowej w Gruzji rzeczywiście się zaczęła.

W listopadzie 2011 roku MAEA składając sprawozdanie w sprawie gruzińskiego programu nuklearnego przedstawiła nowe dowody i Gruzja została sklasyfikowana jako państwo mogące produkować broń jądrową. Strona gruzińska zaprzecza istnieniu takich dowodów, i określa je jako sfałszowane.

Raport powstał na podstawie materiałów zebranych przez 10 niezależnych ekspertów z państw członkowskich MAEA . W raporcie bardzo wyraźnie zaznaczono, że strona gruzińska nie tylko produkuje wzbogacony uran, ale także prowadzi testy, które są niezbędne do zbudowania wyrzutni rakiet zdolnych do przenoszenia ładunków nuklearnych.

Prezydent Saakaszwili w komentarzu do raportu MAEA napisał: "nie potrzebujemy bomby atomowej, gruziński lud jest mądry i rozumie jakie to może mieć następstwa”.