Jak podkreśla wydawca i ilustrator Stephane Charbonnier, autorzy czasopisma kierują się względami edukacyjnymi i dążą nie do wyśmiewania proroka, lecz odwrotnie – do opowiedzenia o jego życiu w dostępnym dla czytelników języku.

Wcześniej czasopismo wielokrotnie publikowało karykatury proroka, czym wywołało oburzenie wiernych. Samemu Charbonnierowi grożono śmiercią, obecnie znajduje się on pod ciągłą ochroną policji.