Sześciometrowy gad, przedstawiciel gatunku występującego w morskiej wodzie, ważył ponad tonę. W akcji złapania zwierzęcia w 2011 roku uczestniczyło ponad 10 osób.

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci morskiego giganta, który zanim trafił do parku ekologicznego, zabił co najmniej jedną osobę. Poinformowano, że krokodyl przewrócił się nadętym brzuchem do góry i po kilku godzinach zdechł.